wtorek, 10 lutego 2015

Prawie tęcza dla córci:)

Za każdym razem kiedy sięgam po koraliki, albo już coś robię moja córcia mówi "Mamo, to dla mnie?" :)

Pomyślałam więc, że zrobię jej tą przyjemność i wykonam dla niej w sumie chyba pierwszą "poważną" biżuterię:)

Poprosiłam ją o wybranie kolorów.
"Weź, te, te,te i te" usłyszałam:)

No to wzięłam:)

Po jakimś czasie plątania powstała taka oto malutka bransoletka, na malutką łapkę:)




Co o niej sądzicie?

Miłego dnia


1 komentarz: