czwartek, 24 grudnia 2015

Bombki, pierniczki i życzenia:)


Moi drodzy.
Mija nam właśnie kolejny rok. To mój drugi w tym miejscu z czego się ogromnie cieszę.
Cieszy mnie to, że tu zaglądacie i czasem pozostawiacie ślad po swojej wizycie, w postaci komentarza:)


Jak to przed Świętami głównie pochłonęły mnie przygotowania, ale zanim w nie wsiąkłam na dobre zrobiłam sobie akcent, który zdobi dom.

Mam na myśli bombki.
Dzięki uprzejmości Kasi, która zamieściła mały kursik, oraz innych źródeł w internecie jakoś mi się udało.

Nie są niestety idealne, ale ponieważ to mój debiut to i tak jestem z siebie dumna:))))

Wyszły tak


Wczoraj robiłam też z dziećmi pierniczki, które potem razem ozdabialiśmy:)
Drobne 60 sztuk, chociaż zanim doszło do ozdabiania to dzieci trochę zmniejszyły tę liczbę:))) Wcześniej robiliśmy jeszcze ciasteczka cynamonowe☺ Nie załapały się co prawda na zdjęcie, ale zapewniam Was, że były pyszne☺




Z okazji Świat, oraz nadchodzącego Nowego Roku, życzę Wam spokoju, wytrwałości, sukcesów, uśmiechu, umiejętności pokonania każdego problemu , oraz dużo siły i wiary we własne możliwości:)

Spędźcie ten czas tak, jak tego chcecie:)))

Idę tym czasem kończyć przygotowania do Wigilii.

Pozdrawiam,
Ana



środa, 16 grudnia 2015

Kolczyki...


W dzisiejszym poście jak w tytule:)

Pomiędzy przygotowaniami do Świąt zrobiłam takie kolczyki, do których tutorial znalazłam na blogu Pasart.

Kolczyki, tak jak zapewnia autorka, faktycznie nie są trudne, ale wymagają chwilki skupienia i cierpliwości:)

Przyznaję, że są dość efektowne, ale raczej na specjalne wyjścia niż na co dzień.

Są też dość długie i myślę, że jeśli pokuszę się o wykonanie następnych, zmniejszę odpowiednio ilość używanych koralików.

Moje kolczyki prezentują się tak:





Nie są może idealne, ale jak na pierwszą próbę nie jest źle:)


Wracam tymczasem do przedświątecznej krzątaniny:)

Pozdrawiam 

środa, 9 grudnia 2015

Rarity

W dzisiejszym poście mam Wam do pokazania czapkę, którą zrobiłam córce.
Trochę to trwało, ale udało mi się ją skończyć.

Jak każda mała dziewczynka moja córka swoją fascynację Krainą Lodu, dzieli z umiejętnością księgowej na Koniki My Little Pony i inne Barbie:)

Kiedy moja koleżanka zrobiła córce, czapkę konika nie umknęło to uwadze mojej pociechy i musiałam się wziąć za czapkę dla niej:)
Nie żebym nie lubiła robić dzieciakom jakichś rzeczy, ale cierpię na syndrom zbyt krótkiej doby i najzwyczajniej w świecie nie zawsze mam czas.

Jednak, z przerwami, bo z przerwami, córka dostała to o co prosiła;)

Czapka przedstawia konika Rarity. 
Mamom małych dziewczynek z pewnością nie muszę tej postaci przedstawiać.

Przejdźmy może do samej czapki...




Czapka robiona szydełkiem 3,25 i 3,5.

Podczas robienia podpatrywałam zdjęcia czapek w sieci min. tym opisem.

Przepraszam Was za jakość zdjęć, ale córka dzielnie nosi czapkę i nie miałam możliwości zrobić innych fotek.


Spokojnego tygodnia,

Ana

sobota, 21 listopada 2015

Prezent

Dzisiejsza bohaterka powstawała chwilę, głównie przez to, że musiała być odkładana z różnych przyczyn:)

Dobrnęła też do szczęśliwego końca chwilę temu, ale nie miała szczęścia do bycia sfotografowaną:)

Jak już udało się sfotografować, to...wypadło coś innego:)

Tak czy siak, dziś w końcu zaistnieje w przestrzeni:)

Zatem....


Jak pewnie się domyślacie, patrząc na tytuł posta chusta stała się prezentem imieninowym dla mojej mamy:)

Powstała z włóczki Nako Moher Special Ebruli. 
Muszę przyznać, że na początku miałam stracha przed robieniem z tak cienkiej włoczki, ale nie taki diabeł straszny i robiło się nią bardzo przyjemnie:)

Tu jeszcze inna odsłona..


I to w zasadzie tyle:)

Spokojnego weekendu,
Ana


środa, 4 listopada 2015

Kobieca Kreacja i Anna

Witajcie...

Ostatnio cierpię na chroniczny brak czasu, co mam nadzieję choć troszkę tłumaczy moją nieobecność.
Nie jest jednak tak, że zupełnie odłożyłam szydełko na bok.
Wręcz przeciwnie, ponieważ całkiem przypadkiem dostałam ostatnio 2 propozycje.
Pierwsza to wykonanie Anny z Krainy Lodu dla pewnej małej dziewczynki na 4 urodziny, druga to wzięcie udziału w warsztatach podczas spotkania, głównie dla Pań, o wdzięcznej nazwie "Kobieca Kreacja"


W związku z udziałem w warsztatach musiałam nadrobić bransoletkowe braki i w ciągu 2 dni dorobiłam 7 sztuk, co jest jak na mnie rekordem:)
Do warsztatów zaprosiłam jeszcze jedną zakręconą  na punkcie szydełka osobę więc było nam raźniej,  a nasz kącik wyglądał tak:



Wielkie dzięki dziewczynom raz jeszcze za możliwość uczestnictwa w tym wydarzeniu:)

Ponieważ warsztaty i wykonanie Anny nałożyły się na siebie, w każdej wolniejszej chwili,łapałam szydełko żeby chociaż trochę nadrobić.

W przed dzień oddania Anny nowej właścicielce skończyłam pracę, szyjąc sukienkę.
Sama lalka powstała z tego samego wzoru co Elsa, reszta to kombinacja własna.

W sumie jubilatka wyglądała na zadowoloną, więc chyba podołałam, ale oceńcie sami.



Miłego dnia,
Ana

środa, 30 września 2015

Księżniczka Elsa

Wiem wiem, ociągam się ostatnio z postami.
Przepraszam za to tych, którzy czasem tu zaglądają, ale tak to jest jak robi się coś z doskoku:)

Jednak to, że nie piszę nie oznacza, że szydełko leżało bezczynnie.

Patrząc na tytuł zapewne już wiecie, kto będzie bohaterem, a w zasadzie bohaterką dzisiejszego posta:)

Jak większość mam pewnie przeżywam teraz bum na księżniczki, koniki itd, kiedy więc Ewa z bloga Proste jak drut umieściła w swoich "Czwartkowych inspiracjach" wzory na szydełkowe lalki, w tym na Elsę, możecie się domyślić co na to moja córka ...

Wzięłam się więc do pracy i w chwilach wolnych od innych zajęć robiłam lalkę.

Efekt końcowy oceńcie sami...






W naszej Elsie najważniejszym i najbardziej oczekiwanym elementem była peleryna:) 

Szczerze mówiąc to ledwie udało mi się zrobić zdjęcia, a butów nawet nie zdążyłam jej zrobić, bo została zarekwirowana :)

Tyle dziś ode mnie:)
Miłego dnia,
Ana

P.S: Wszystkim chłopakom życzę  wspaniałego dnia:)

środa, 9 września 2015

Super Duo

Próbując nadrobić troszkę zaległości w postach, chce Wam dziś pokazać komplet z koralików SuperDuo.

Kolczyki zrobiłam już chwilę temu, za to bransoletka musiała chwilę poczekać na swoją kolej:)

Z wielką pomocą przyszedł mi Kurs Ani Banach Banae znaleziony w sieci.

Pani Ania w swoim kursie użyła co prawda koralików Solo i SuperDuo, ja jednak nie posiadałam tych pierwszych dlatego całość wykonałam z SD.

Efekt? Sami oceńcie:)





Niestety aparat przekłamuje kolor koralików. W rzeczywistości są one ciemniejsze i mają przecudny odcień.

Koraliki to SD Cobalt i Cristal

Miłego dnia,
Ana

poniedziałek, 7 września 2015

Po przerwie...

Witam wszystkich i każdego z osobna...

Czy Wam też Sierpień przeleciał przez palce?

Mnie okropnie. Najpierw byliśmy na weselu, a potem to nawet nie wiem kiedy trzeba było przygotowywać dziecko do przedszkola...

A teraz? Teraz zrobiła się regularna jesień i tylko pada i wieje...

Nawet moje wyżywanie się twórczo, nie szło jakoś wyjątkowo dobrze, ale coś tam zrobiłam i dziś Wam pokażę:)

Na początek dwa różne sznury tureckie.





Następnie kolorowa bransoletka dla mojej pannicy:)


A na koniec coś dla mnie:)




Pozdrawiam serdecznie,
Ana

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Z ostatniej chwili...

Dziś mam dla Was dwa sznury szydełkowo-koralikowe.

Pierwszy z nich to prosty sznur na 6k z koralików Toho w kolorze Trans Lustered Sugar Plum...


...drugi natomiast to sznur na 6k z Toho Opaque Jet...


Teraz czas na coś troszeczkę innego:)

Ostatnio w  sklepie Qnszt kupiłam  paczkę drewnianych zawieszek, z których zrobiłam sobie takie kolczyki...

tu jeszcze z bliska...


Muszę powiedzieć, że nosi się je wygodnie, ponieważ są bardzo lekkie i w zasadzie nie czuć ich na uchu, mimo tego, że są dość spore:)

Mnie podobają się bardzo i chętnie po nie sięgam:)

Tyle ode mnie:)


Miłego tygodnia,
Ana



wtorek, 4 sierpnia 2015

Szybkie sploty:)

Chwilę byłam dość cicho, ale to dlatego, że sezon na przetwórstwo u nas ruszył i trzeba było zrobić coś z wisienkami, których w tym roku w końcu było trochę więcej:)
Co za tym idzie ręce miałam zajęte drylownicą, a szydełka i inne rzeczy miały wolne:)

Zabraliśmy też dzieciaki na małą wycieczkę, na której nie tylko one cieszyły oczy...
Najpierw stawaliśmy oko w oko z dzikimi zwierzętami...







... a potem wpadliśmy na chwilę na Dziki Zachód....




To był długi i owocny dzień. Dzieciaki miały pierwszą poważną lekcję przyrody i były zachwycone, bo kochają zwierzaki bardzo, a tam wielu z nich mogły dotknąć, albo przynajmniej zobaczyć z bardzo bliskiej odległości.

Wracając jednak do głównego wątku, pokażę Wam co zrobiłam ostatnio....


Zaplątaniec z dwóch bransoletek z koralików NihBeads w kolorze Opaque Dyed Blue Haze


                                        Sznur turecki z Hematytowych koralików Toho...



I prosta bransoletka na 6k też z Hematytów..

Póki co to tyle...
Cudownego tygodnia,
Ana

piątek, 17 lipca 2015

Klasyczne kolory vs metaliczne blaski


Pokażę Wam dziś dwa komplety ukończone wczoraj.

Pierwszy z nich to klasyczny czarno-czerwony komplet z Toho Opaque Jet i Transparent Siam Ruby.

To taki trochę eksperyment, bo pierwszy raz robiłam bransoletkę typu "gąsieniczka".
Z pomocą przyszedł mi ten opis.
Rozmiary Toho, których użyłam to  11/0 i 8/0.
Do bransoletki dorobiłam kolczyki z koralików SuperDuo i Toho w rozmiarach jak w bransoletce.

Jak wyszło oceńcie sami.



I jeszcze na łonie natury...:)



Drugi komplet, to sznur szydełkowo -koralikowy na 6k w rzędzie wraz z kolczykami.
Powstał z Toho 11/0 o nazwie Metallic Moss. 
Ciężko określić ten kolor, bo to taka mieszanka szarości, ciemnej zieleni i kto wie czego jeszcze:)

W każdym razie efekt jest taki..





A Wam, który bardziej przypadł do gustu?

Tyle na dziś...
Spokojnego weekendu,
Ana

poniedziałek, 13 lipca 2015

Komplet weselny i moje pierwsze Rivoli:)


Dziś pokażę Wam komplet, który powstał z myślą o weselu, na które mieliśmy zaproszenie i na którym byliśmy w Sobotę:)

Bawiliśmy się świetnie, zabawa trwała do białego rana, a salę opuściliśmy w zasadzie jako ostatni:)

Ale do rzeczy.
Komplet, który zrobiłam to sznur turecki i kolczyki.


Jak wspomniałam w tytule posta, są to moje pierwsze kolczyki z oplecionym Rivoli.
Skorzystałam w tym celu z tego kursu i powiem, że jest to bardzo przyjemna i dość szybka metoda, z którą poradzi sobie nawet ktoś mniej doświadczony jak ja:)



Bransoletka została wykonana z koralików Toho Silver Lined Crystal w rozmiarze 11/0 , oraz Transparent Siam Ruby 8/0.
Kolczyki z Silver Lined Crystal w rozmiarach 11/0 i 15/0, Fire Polish Siam Ruby 3mm i oczywiście kryształka Rivoli 12mm

A na deser mała pamiątka od Młodych, którym jeszcze raz gorąco dziękujemy za zaproszenie i jeszcze raz życzymy wszelkiej pomyślności:)



Udanego tygodnia, 

Ana