sobota, 30 maja 2015

Opaska i serce na dłoni...:)

Szok!
Nawet nie wiem kiedy zleciał Maj....zresztą jakoś ciężko w to uwierzyć patrząc na to co się dzieje za oknem i na to, że znów jakieś choróbsko nas dopadło...

Nie mniej kiedy tylko zrobiło się trochę cieplej stwierdziłam, że w czapce młodej jest już za gorąco i postanowiłam zrobić jej opaskę.

Po przejrzeniu kilku (nastu) wzorów padło na ten.

A tu moja wersja


Jakiś czas temu powstało jeszcze takie małe serduszko, na które wpadłam w sieci i które mnie zauroczyło.

Moje może nie jest tak urocze jak te, które prezentowane są przez autorkę tutoriala, ale jak na debiut jestem zadowolona:)


Jeśli ktoś miałby ochotę spróbować zrobić sobie (albo komuś) takie to zapraszam serdecznie tu.

Opaska wykonana z włóczki Yarn Art Jeans , serducho to mix koralików Toho 11/0

Spokojnego weekendu życzę i wracam do innych zajęć, może uda mi się tez skończyć coś z rozpoczętych projektów:)


Pozdrawiam,
Ana


środa, 13 maja 2015

Ametystowy komplet i pierwszy Turek

Troszkę staram się nadrabiać zaległości, żeby mieć Wam co pokazać, w związku z tym chwyciłam koraliki i zrobiłam taki komplet:


Bransoletka na 6k w rzędzie wykonana z Toho Transparet-Frosted Amethyst 11/0 oraz Metallic- Amethyst Gun Metal 11/0
Kolczyki wykonane z tych samych koralików ściegiem peyote.




Korzystając z uprzejmości Weraph i kursu na sznur turecki, który zamieściła na swoim blogu, zrobiłam także swój pierwszy sznur.
Może nie jest zbyt rewelacyjny, ale robi się go bardzo szybko i przyjemnie, więc z pewnością popełnię ich więcej, a póki co....


Sznur powstał z koralików NihBeads Tomato i Nikiel, oraz jakichś czarnych koralików, które miałam wcześniej:)

Pochwalę się też tym co wygrałam u Kasi z bloga http://recznie-wykonane.blogspot.com/


Jak widzicie jest tam min. piękna róża do wyhaftowania i kto wie, może się skuszę i ozdobi jedną z moich ścian?:)


Aaachh zapomniałam się ostatnio pochwalić, że byłam gościem na blogu Proste jak drut prowadzonym przez Efę:) 
Jeśli ktoś miałby ochotę poznać więcej szczegółów to zapraszam tutaj.

Obu Paniom bardzo dziękuję:) Jednej za cudowną niespodziankę, drugiej za zaproszenie i możliwość "pokazania się" jej czytelnikom:)

Spokojnego dnia, pozdrawiam
Ana

niedziela, 10 maja 2015

Ale za to niedziela...:)


Więc...chwilę nie pisałam, ale powiedziałabym cytując Niebiesko-Czarnych "Niedziela będzie dla nas":)))

 Nie mam Wam też zbyt wiele do pokazania, bo korzystając z ładnej pogody większość czasu spędzamy z dziećmi na dworze, albo gdzieś jeździmy.

Ostatnio np. byliśmy w plenerze i moje dzieci przywiozły (prawie) własnoręcznie zrobione zwierzaki z siana:)

Mieliśmy też okazję wziąć udział w warsztatach mydlarskich i w ramach upominku dostaliśmy mydełka, które zrobiliśmy.

Oto dowód:)


Jakby ktoś miał wątpliwości to zwierz po lewej miał być psem:P

Zrobiłam też sobie maskotkę do samochodu;) 
Jeździ sobie teraz ze mną i dotrzymuje mi towarzystwa:)



Nie mam niestety lepszego zdjęcia, 
Moja inspiracją była pszczółka z bajki "Ul", o której przypomniałam sobie jak trafiłam tu.
Moja może nie jest tak urocza, ale cieszy oko co najważniejsze:)

Ostatnie co chciałam Wam pokazać to moja pierwsza w życiu bransoletka w kratkę Burberry:) W zasadzie to nawet mój pierwszy ukośnik:)
W tym celu pozwoliłam sobie skorzystać ze wzoru Weraph, który pomógł mi ze spokojem osiągnąć zamierzony efekt:)


Bransoletka jest na 9k w rzędzie, zmieniłam też nieco kolorystykę, ponieważ chciałam ją zrobić bardziej stonowaną:)


Spokojnego dnia życzę:)
Ana