poniedziałek, 13 lipca 2015

Komplet weselny i moje pierwsze Rivoli:)


Dziś pokażę Wam komplet, który powstał z myślą o weselu, na które mieliśmy zaproszenie i na którym byliśmy w Sobotę:)

Bawiliśmy się świetnie, zabawa trwała do białego rana, a salę opuściliśmy w zasadzie jako ostatni:)

Ale do rzeczy.
Komplet, który zrobiłam to sznur turecki i kolczyki.


Jak wspomniałam w tytule posta, są to moje pierwsze kolczyki z oplecionym Rivoli.
Skorzystałam w tym celu z tego kursu i powiem, że jest to bardzo przyjemna i dość szybka metoda, z którą poradzi sobie nawet ktoś mniej doświadczony jak ja:)



Bransoletka została wykonana z koralików Toho Silver Lined Crystal w rozmiarze 11/0 , oraz Transparent Siam Ruby 8/0.
Kolczyki z Silver Lined Crystal w rozmiarach 11/0 i 15/0, Fire Polish Siam Ruby 3mm i oczywiście kryształka Rivoli 12mm

A na deser mała pamiątka od Młodych, którym jeszcze raz gorąco dziękujemy za zaproszenie i jeszcze raz życzymy wszelkiej pomyślności:)



Udanego tygodnia, 

Ana

środa, 8 lipca 2015

Kryształowo...

Mimo tego, że ostatnie dni były upalne i spędziłam je praktycznie wyłącznie poza domem,
chcę Wam dziś pokazać kolejne rzeczy wykonane ostatnio.
Koraliki mają to do siebie, że w zasadzie można je zabrać wszędzie, więc mogłam spokojnie dłubać przyglądając się temu co moje dzieci wyprawiają w basenie:))))

Tym razem pierwsze skrzypce grają koraliki Toho Cristal:)

Jako pierwszy wystąpi dziś sznur turecki z Toho Cristal i Opaque Jet...


Potem...bransoletka na 6k w rzędzie:) Robiłam już kiedyś taką:)


Jako ostatnie kolczyki z Toho Cristal. 
Zdjęcie nie jest zbyt dobre, za co przepraszam, ale każde robione przy dzisiejszej aurze tym kolczykom wychodzi tak samo:)
Może dlatego, że dość mocno odbijają światło.



To tyle na dziś:)

Spokojnego dnia,
Ana

czwartek, 2 lipca 2015

Koralik, koralika, koralikiem pogania...

Tak jak mówiłam biżuteria u mnie teraz na topie:)

Zrobiłam kolejny "metaliczny" komplet.
Tym razem z koralików Toho Nebula




Kolczyki próbowałam wykombinować sama, a potem kiedy pokazałam je Ewie z Proste jak drut wyprowadziła mnie z błędu mówiąc, że skądś je zna:)
Zaczęłam przeglądać jej prace i faktycznie:)
Robiła już takie:)
Widocznie tak mi zapadły w pamięć, że zrobiłam prawie takie same.
Oczywiście, jej są bardziej dopracowane, bo Ewie koraliki chyba same układają się w kształty:D
Jej cudeńka możecie obejrzeć tu.

Kolejną rzeczą, którą zrobiłam jest pasiak jakich w sieci pełno:)
Ale ja lubię pasiaki....mają niezaprzeczalny urok.

Tym razem zrobiłam taki...


Trzecią i ostatnią na dziś bransoletką, jest inna odsłona pokazywanej już przeze mnie bransoletki w kwiatki:)



Tyle póki co:)

Ana

wtorek, 30 czerwca 2015

Pierwsza rocznica bloga...

Kochani...

Minął dokładnie rok od czasu, kiedy powstał blog i pojawił się na nim pierwszy post:)

Przyznam, że kiedy go zakładałam, tak naprawdę tylko miałam nadzieję, że doczekam tej chwili:)

Nie bardzo wierzyłam, że ktoś będzie tu zaglądał, żeby oglądać to co zrobię.

Przez ten rok z rękodziełem, blogiem i przede wszystkim z Wami troszkę się też zmieniło, chociażby to, że nauczyłam się robić biżuterię koralikową, którą uwielbiam:)

Rok temu cieszyło mnie każde wejście i tak jest do teraz:) Tym bardziej, że jest ich ponad 4000!!!

Zastanawiałam się co przygotować na tą rocznicę, jak ją obejść i w gruncie rzeczy nic szczególnego nie wymyśliłam. 
No może oprócz porannej kawy z inną zakręconą na punkcie szydełka:)

Postanowiłam więc chociaż odświeżyć trochę i zmienić wygląd bloga:)
Mam nadzieję, że Wam się spodoba i dalej będziecie tu zaglądać:)

Dziękuję Wam wszystkim...
Tym, którzy trafili tu celowo....i tym, którzy znaleźli się tu przez przypadek:)
Tym, który zostawili po sobie ślad...i tym, którzy zerkają tylko po cichutku:)

A niektórym, dziękuję w szczególności.  Za pomoc i doping:))))))))

Bez Was to miejsce nie miałoby sensu...

Pozdrawiam,
Ana






poniedziałek, 22 czerwca 2015

Zaplątany Hematyt

Przeglądając ostatnio koraliki wpadłam na takie, które leżą już dobrą chwilę i postanowiłam wziąć je w obrót:)

Jak pomyślałam, tak zrobiłam i powstał z nich taki sobie komplet



Osobiście lubię takie metaliczne kolory , a Wy? :)

Z kolczykami miałam trochę zabawy, ale ostatecznie wyszły całkiem przyzwoicie:)



Miłego tygodnia życzę:)
Pozdrawiam,
Ana

piątek, 19 czerwca 2015

Kwiatki na łące i srebrno-szary Turek

Lato za pasem (przynajmniej kalendarzowe) więc wskazane jest żeby pojawiły się na łące jakieś kwiaty...:)

No i się pojawiły...


W fioletowo- różowej kolorystyce na naszej "łące" pojawiły się w postaci słodkiej bransoletki w wydaniu mini, czyli dla Córci.


Do zrobienia tej bransoletki wykorzystałam koraliki NihBeads Sugar Plum i Toho Ceylon Cotton Candy.

Drugą bransoletką jaką zrobiłam wczoraj jest sznur turecki.
Powstał z koralików NihBeads Cristal i Toho Frosted Black Diamond bodajże.



To tyle na dziś.
Miłego weekendu,
Ana

środa, 17 czerwca 2015

Wieczorowy blask...

Wybieramy się w najbliższym czasie na dwa wesela, więc pośród rzeczy, które robię pojawiają się i takie, które troszkę bardziej błyszczą:)
Dziś pokażę Wam dopiero skończony komplet, który w moim odczuciu na taką właśnie okazję pasuje.

Ponieważ nie lubię przesadnie dużej, ani krzykliwej biżuterii zrobiłam coś takiego


Zarówno bransoletka i kolczyki zrobione są z koralików Opaque Jet i Silver Lined Crystal, z których nie raz robiłam już błyskotki i które osobiście bardzo lubię.


Kolczyki to w zasadzie kombinacja własna. Gdzieś jak myślałam nad ich zrobieniem zaświtały mi kolczyki z łańcuszkiem, które widziałam u Efy z Proste jak drut, konkretnie z tego posta i pozwoliłam sobie wykorzystać pomysł na przedłużenie moich kolczyków.



A jaki rodzaj biżuterii Wy zakładacie idąc na imprezy typu wesele?

Miłego dnia,
Ana