wtorek, 5 sierpnia 2014

Była sobie świnka:)

W tak zwanym między czasie, w szale dziergania powstało coś co niestety (a może stety) nie umknęło uwadze mojej córki:)
W zasadzie to chyba bardziej stety, bo lubię jej sprawiać radość, a przy okazji tego "projektu" było jej naprawdę sporo:)
Zachciewajka mojej córki wygląda tak:)


Na pewno znacie obywatelkę mieszkającą na torebce:)
Co prawda widziałam już o wiele bardziej urodziwe świnki, ale Mała i tą darzy sympatią więc czemu nie?:)
Póki co działamy na zasadzie, córcia chce- mama robi, gorzej jak Młody podrośnie i też zacznie wymyślać mi jakieś zadania...
Jakbyście wpadli na jakiś sposób rozciągnięcia doby to chętnie posłucham, bo wtedy 24h to będzie zdecydowanie zbyt mało czasu:)))))
Ale póki co, dziecko jest zadowolone, ja także, a i Młody się cieszy bo torebka pomieści i koniki Małej i jego samochodziki:)

Z informacji technicznych, torebka była robiona szydełkiem 3,25 mm, ma wymiary  ok 21 x 18 cm z rączką. Kolory zielony, niebieski i żółty to włóczka Kotek, pozostałe to resztki jakichś innych włóczek.

Wzór na torebkę znajdziecie tu:
https://www.youtube.com/watch?v=W_R8vIwC9NQ&channel=marinella703


Pozdrawiam,
Ana


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz