piątek, 24 października 2014

Małe damy trzymają sztamę:)))

Dziś chciałam opowiedzieć Wam o pewnej Małej Damie, która zamieszkała z nami:)
Na imię ma Mavis, chociaż kto wie czy jej się to za parę minut nie zmieni, ponieważ córcia nie może się zdecydować:) Jeszcze wczoraj była Rubi:) Jeszcze wcześniej Kwiatuszek:)
Natomiast Mavis, to ostatnimi czasy ulubiona postać mojej córki z filmu "Hotel Transylwania".
Kto nie widział, temu polecam, bo to zdecydowanie bajka dla całej rodziny:)
Mój dwuletni syn siedzi przez prawie 1,5 godziny i nawet okiem nie mrugnie, a potem mówi "jete jat mama" i rób co chcesz:)
Wracając jednak do Mavis...Już jakąś chwilę temu marzyło mi się zrobienie lalki dla mojej córci.
Usiadłam więc i zaczęłam szukać jakiegoś prostego wzoru, któremu podołam.
Tak trafiłam na blog niejakiej Stokrotki:)
Zachęcam Was do odwiedzin u niej, bo ma dziewczyna niebywały talent do zmieniania kłębków włóczki w pozytywne postacie:)
Tu macie adres:
http://stokrotki-dwie.blogspot.com/
znajdziecie tam również wzór, którym się posłużyłam.
Przejdźmy zatem może do efektu....
Przedstawiam Wam Mavis:)))


Jak widzicie to całkiem wesoła dziewczyna z bujnym włosem:)
Jest także wdzięczną modelką:)
Sami zobaczcie:)


Z cierpliwością i wdziękiem znosiła sesję fotograficzną i gdyby nie to, że córcia nie mogła się już doczekać kiedy jej mała przyjaciółka do niej wróci pewnie sesja potrwałaby chwilę dłużej:)
No cóż...tak to już jest z małymi dziewczynkami i ich przyjaciółkami, że są nierozłączne:)
Dobrze, że w ogóle udało mi się zrobić zdjęcie:)))))))

Za to pokażę Wam jeszcze róże, które zrobiłam na imieniny

 żółta, dla koleżanki mojej mamy...

 czerwona dla mojej Babci:)

były jeszcze róże dla Pań Przedszkolanek, ale niestety zdjęć brak:)
Zapomniałabym na śmierć....z danych technicznych lala robiona szydełkiem 3,5 mm z włóczek Kotek i Yarn Art jeans. Dodatki to różowa Bonbon Ince i Himalaya Everyday kolor Neon:) Lalka ma ok 30 cm wysokości.

No dobrze.
Udanego weekendu Wam życzę.
Pozdrawiam


4 komentarze:

  1. Urocza lala i jakie bogactwo fryzur :)
    Twoje róże godne polecenia.
    Taki prezent cieszy oczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba...fryzury to czyste szaleństwo w jej przypadku:)
      Dziękuję w imieniu lali:) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ale świetna lalka! Ten bujny włos genialnie się prezentuje! :)
    Róże są bardzo efektowne, a na dodatek nie trzeba się bać, że zwiędną - fajny pomysł na prezent :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem więcej. Babcia w pewnym momencie zapytała..."Mi się wydaje, czy ona się rozwinęła?" :)))))
      To Ci dopiero majstersztyk, nieprawdaż?:)))
      Pozdrawiaam

      Usuń