sobota, 14 marca 2015

Dłubanki...

Ostatnio trochę się u mnie dzieje, dzieci chorują,zęby "mądrości" żyć nie dawały,  wróciłam do pracy.... ale spokojnie...coś tam staram się dłubać:)

Podczas, gdy u większości szydełkowiczów ozdoby świąteczne idą pełną parą, u mnie ten temat to jeszcze odległa przyszłość (mimo, że do Świąt bliżej jak dalej)

Ja uparcie dłubię bransoletki:)

Może dlatego, że odprężają i można je robić praktycznie wszędzie:)

Dziś pokażę Wam kilka wykonanych ostatnio.

No to do rzeczy:)


Kolor Antyczne złoto....splot na 8 koralików w rzędzie....


Klasyczne 6k w kropki:)


Tęczowy wąż na 6k w rzędzie:)


Odmiana wiosenno-letnia:)


I na koniec...czarno-czerwony (albo czerwono-czarny jak kto woli) pasiak:)

Któraś wpadła Wam w oko i pokochaliście ją od razu?

Ja mam jedną faworytkę:)
Zgadnijcie którą:)

Miłego dnia,
Ana



3 komentarze:

  1. Ale nadziergałaś bransoletek! Wszystkie wyglądają efektownie :)
    Fajnie połączyłaś kolory w tej zielonej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne bransoletki! Podziwiam i cieszę oczy :) Cudeńka! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń