sobota, 29 listopada 2014

Z nutką jej do twarzy:)

Dziś chciałam Wam pokazać  komplet, który zrobiłam dla mojej córki.

Kibicowała mi gorąco podczas robienia "muzycznego kompletu", więc postanowiłam zrobić jeden dla niej:)

Przyznaję, że komin dał mi się trochę we znaki bo nie miałam na niego pomysłu, ale w końcu się udało i jakoś to wygląda:)

Ponieważ komplet jeszcze nie testowany, bo skończony wczoraj pozostaje mi pokazać Wam zdjęcia.





Ocenę pozostawiam Wam, a ja wracam do kolejnego projektu:)

Miłego ostatkowego weekendu!!!
Pozdrawiam, 
Ana

2 komentarze:

  1. Jakoś wygląda...- Ty skromniacho - super jest! :)
    Ładny i ciepły - Julka już jest przygotowana na mrozy!
    Fajny pomysł na guzik.

    OdpowiedzUsuń
  2. :))))
    Dziękuję:) Miło mi, że Ci się podoba:D
    Mam nadzieję, że młoda będzie nosić:)

    OdpowiedzUsuń