Szok!
Nawet nie wiem kiedy zleciał Maj....zresztą jakoś ciężko w to uwierzyć patrząc na to co się dzieje za oknem i na to, że znów jakieś choróbsko nas dopadło...
Nie mniej kiedy tylko zrobiło się trochę cieplej stwierdziłam, że w czapce młodej jest już za gorąco i postanowiłam zrobić jej opaskę.
Po przejrzeniu kilku (nastu) wzorów padło na ten.
A tu moja wersja
Jakiś czas temu powstało jeszcze takie małe serduszko, na które wpadłam w sieci i które mnie zauroczyło.
Moje może nie jest tak urocze jak te, które prezentowane są przez autorkę tutoriala, ale jak na debiut jestem zadowolona:)
Jeśli ktoś miałby ochotę spróbować zrobić sobie (albo komuś) takie to zapraszam serdecznie tu.
Opaska wykonana z włóczki Yarn Art Jeans , serducho to mix koralików Toho 11/0
Spokojnego weekendu życzę i wracam do innych zajęć, może uda mi się tez skończyć coś z rozpoczętych projektów:)
Pozdrawiam,
Ana
Opaska urocza!! Córeczka na pewno jest zadowolona i taki "dziewczyński" kolorek ;)
OdpowiedzUsuńa serducho... nie wiem czemu się przyznajesz, że to Twoje pierwsze- pięknie wykonane :)
Pozdrawiam,
Kasia
Fajnie wykombinowałaś tę opaskę :)
OdpowiedzUsuńA małe serducho wygląda świetnie - ciekawie dobrałaś koraliki!